Kowalski ocenia Zełenskiego: „Popełnia fatalne błędy”

Z perspektywy Polski Zełenski popełnia fatalne błędy. Wszedł w kampanię przeciwko PiS w 2023 roku, mimo że bez naszego rządu Ukraina upadłaby w 2022 roku. Popełniał też błędy w relacjach z USA, np. angażując się w kampanię Kamali Harris przeciwko Donaldowi Trumpowi, zamiast szukać konsensusu. Następnie jedzie do Białego Domu i zachowuje się tak, jak się zachowuje… Widział to cały świat. Było to nieodpowiedzialne – ocenia w rozmowie z „Wprost” Janusz Kowalski (PiS).

Aleksandra Cieślik, „Wprost”: Jak pan skomentuje wizytę Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie?
Janusz Kowalski, PiS: Jestem Polakiem i patrzę przez pryzmat polskich interesów. Nie rozumiem zachowania Ukrainy, która odwraca się od swoich sojuszników, od Stanów Zjednoczonych i Polski, realizując de facto niemiecką politykę. Chciałbym zwrócić uwagę na co innego – na stan intelektualny polskich elit i rządu. W dniu tej rozmowy polskie MSZ publikuje w mediach społecznościowych flagę ukraińską, a minister Domański używa banderowskiego hasła, minister funduszy europejskich atakuje wprost Donalda Trumpa… To infantylne i niebezpieczne. Polscy politycy powinni dbać o polski interes, a nie realizować niemiecką czy ukraińską politykę.
A pytanie o garnitur Zełenskiego było potrzebne?
Jesteśmy polskimi politykami i patrzymy z naszej perspektywy. Chciałbym, aby polscy politycy rozmawiali o sprawach Polski. Trump potwierdził sojusz i gwarancje dla Polski. Politycy powinni skupić się na kluczowych sprawach ważnych dla naszego bezpieczeństwa, a nie na medialnych tematach bez znaczenia.
Elon Musk jest aktywny na platformie X. Oskarża tam prezydenta Ukrainy o to, że ten nie chce pokoju. Czy pan się z tym zgadza?
Nie będę komentował relacji między amerykańskim a ukraińskim politykiem. Z perspektywy Polski Zełenski popełnia fatalne błędy. Wszedł w kampanię przeciwko Prawu i Sprawiedliwości w 2023 roku, mimo że bez naszego rządu Ukraina upadłaby w 2022 roku. Nie miesza się do polityki sąsiada – to kluczowa zasada. Popełniał też błędy w relacjach z USA, np. angażując się w kampanię Kamali Harris przeciwko Donaldowi Trumpowi, zamiast szukać konsensusu. Następnie jedzie do Białego Domu i zachowuje się tak, jak się zachowuje… Widział to cały świat. Było to nieodpowiedzialne. Wystarczy posłuchać dobrego komentarza Piotra Kraśki w TVN. Rzadko tę stację polecam, ale akurat ta analiza była bardzo trafna. Niemcy, które poprzez egoistyczną politykę z Rosją, pośrednio doprowadziły do wojny w Ukrainie, są ostatnimi partnerami, z którymi powinien rozmawiać kraj prowadzony przez Zełenskiego.
Co powinna zrobić teraz Europa? Skupić się na umacnianiu wschodniej granicy?
Trzeba odrzucić politykę klimatyczną i skierować fundusze na obronność. Polskie rodziny powinny mieć niższe koszty energii, zamiast finansować eko-szaleństwa trzeba kupować czołgi i zbroić się. Albo zielony ład albo bezpieczeństwo. Trzeba byłoby też zdymisjonować Ursulę von der Leyen – ona prowadzi Europę do katastrofy.
Przechodząc do Karola Nawrockiego. Które z punktów „Planu 21” uważa pan za najważniejsze?
Dla mnie kluczowe są kwestie podatkowe. Karol Nawrocki proponuje niskie, proste i prorodzinne podatki, na przykład PIT 0 procent dla rodzin z dziećmi. To realna pomoc. Ważne są dostrzeżenie emerytów i przedsiębiorców. Druga kwestia to obrona polskiej suwerenności energetycznej, obrona węgla i niższe rachunki za energię. Trzeci kluczowy aspekt to polityczne przesłanie: wybory 18 maja to referendum. Jeśli ktoś jest za Tuskiem, głosuje na Trzaskowskiego. Jeśli ktoś jest przeciwko, powinien poprzeć Karola Nawrockiego.
Do tego też chciałam nawiązać. Czy nie lepiej byłoby skupić się na zachęcaniu do oddania głosu na siebie, a nie przeciwko komuś?
Karol Nawrocki przedstawił konkretny program. Jego kontrkandydatem jest Trzaskowski, który jest wyborem Tuska. To Polacy muszą zdecydować, czy chcą dalej podlegać jego polityce, czy postawić na prorodzinne, prorozwojowe i propolskie podejście Nawrockiego.
W najnowszym sondażu prezydenckim SW Research dla „Wprost” Karol Nawrocki stracił pozycję wicelidera na rzecz Sławomira Mentzena. Jak pan to ocenia?
Do sondaży podchodzimy pokornie. Na spotkaniach z wyborcami czujemy jednak poparcie setek tysięcy Polaków dla Karola Nawrockiego. Trend w Polsce przesuwa się w prawo, co jest dobrą informacją. Prawica osiąga blisko 50 procent, co pokazuje, że Polacy nie chcą Trzaskowskiego i PO. Pracujemy, aby zmobilizować wyborców do głosowania na Karola Nawrockiego. Liczę na jednoczenie się sił prawicowych przed wyborami.
Źródło: wprost.pl
Janusz Kowalski, Poseł na Sejm RP 👍
Bądźmy w kontakcie:
▶ YouTube,
▶ Facebook
▶ Tik Tok
▶ Twitter
▶ Threads
▶ Instagram
▶ Linkedin
👉 NAPISZ DO MNIE: kontakt@januszkowalski.pl