W tym momencie brakuje słów
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych (druki nr 419 i 419-A).
Wystąpienie Janusza Kowalskiego na sali plenarnej w Sejmie RP w dniu 26 czerwca 2024 r.
Szanowna pani marszałek, szanowni państwo, my jako konstruktywna opozycja szukamy w tym projekcie ustawy czegoś, co nas łączy. Diagnoza jest dobra, jest spekulacja, zarabiają ukraińscy oligarchowie, niemieckie fundusze, zagraniczni spekulanci, którzy wykupują w dużych miastach całe osiedla, panie Witoldzie Tumanowicz, i to jest problem. Chciałbym, żeby narodowcy widzieli ten problem i szukali rozwiązania tego problemu, a nie dla polskiego…
My w polski biznes nie chcemy uderzyć. I to jest problem. Lewica proponuje nie najlepsze rozwiązanie, dlatego my zachęcamy do dialogu. Zgłosimy poprawkę – jeżeli będziecie chcieli ją poprawić, jesteśmy do dyspozycji – zachętę podatkową, po to żeby ten sztuczny deficyt na rynku mieszkaniowym rozładować i zachęcić fliperów do sprzedaży mieszkań, a od 1 czerwca 2025 r. fliperów opodatkować w przypadku lokali mieszkalnych – sześciu lokali mieszkalnych w jednym bloku mieszkalnym czy w danej nieruchomości, bo to jest właśnie uderzenie w tych największych spekulantów. Mieszkania muszą być tańsze.
Mam nadzieję, szanowny panie Witoldzie Tumanowicz, że znajdziemy dobre rozwiązanie. A Lewicę zachęcamy tutaj do dialogu z Prawem i Sprawiedliwością, dlatego że koalicja was kompletnie nie popiera, a Konfederacja klaszcze pani Jachirze. Słów brakuje.