Aktualności

Wspierajmy polski przemysł, nie importerów!

Wystąpienie Janusza Kowalskiego na Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych 25 września 2024 r.

https://www.youtube.com/watch?v=M5eDHHPHGsc

Tego posiedzenia nie powinno być bez względu na to, z jakiej jesteśmy partii, czy z Prawa i Sprawiedliwości, czy z Platformy Obywatelskiej, czy z Polskiego Stronnictwa Ludowego, każdy z nas powinien wspierać polskich producentów jakichkolwiek urządzeń. To jest podstawa działalności każdego polskiego polityka. Każde ministerstwo powinno tak regulować zasady dotacyjne, że każda złotówka z dotacji, bez względu na to, czy jest z Unii Europejskiej, czy z budżetu państwa, powinna zostawać w Polsce, u polskich producentów, wspierając polskie miejsca pracy po to, żeby polskie firmy rosły i się rozwijały, a potem mogły rozwijać się m.in. międzynarodowo.

O czym my dzisiaj dyskutujemy? Dyskutujemy o takiej oto sytuacji, że polscy producenci pomp ciepła spełniają wszystkie rygorystyczne unijne normy bezpieczeństwa i jakości, mówię jasno – unijne, i dyskutujemy o tym, że mamy mechanizm dotacyjny, który w mojej ocenie jest mechanizmem patologicznym, który pozwala importować azjatyckie pompy ciepła niespełniające norm unijnych, a więc nielegitymujące się uznawanymi na terenie Unii Europejskiej certyfikatami laboratoriów unijnych, a legitymujące się właśnie jakimiś certyfikatami firm prywatnych, czy niemieckich, czy innych, które deklarują, że produkty spełniają takie, a nie inne normy, ale nie są przebadane przez unijne akredytowane laboratoria, i my pozwalamy takie urządzenia sprowadzać i dotować z naszych pieniędzy. Czyli dotujemy azjatyckie pompy ciepła, które nie spełniają norm bezpieczeństwa, a z drugiej strony stwarzamy zagrożenie dla Polaków, którzy kupują urządzenia OZE dotowane z pieniędzy publicznych, niespełniające norm jakości.

Na czym polega ten proceder? Od razu mówię, to jest moja ocena. Na czym ten przekręt polega? Ten przekręt, szanowni państwo, polega na tym, że taka firemka–importer kupuje sobie azjatycką pompę ciepła za 5, 7, 8, 10 tys. zł i sprzedaje w Polsce za 30, 40, 50 tys. zł, a może nawet więcej, i dostaje jeszcze na to dotację. Przecież to jest złoty biznes, szanowni państwo. To jest złoty biznes i ci, którzy bronią tego procederu, bronią tych importerów i tego złotego biznesu. Ja stoję tam, gdzie stoi… Pierwszy raz widzę tego pana, pana prezesa największej polskiej firmy IGLOO. Ja stoję tam, gdzie są polskie miejsca pracy. Naszym obowiązkiem, obowiązkiem polskich polityków jest słuchać polskiego biznesu, nie importerów. To jest moje zdanie, szanowni państwo. Szczególnie apeluję i powiem to wprost – wierzę tutaj w rozsądek wielu posłów koalicji rządzącej – szanowni państwo, porozmawiajcie z polskim biznesem.

Szanowna pani minister, chciałbym, żeby pani miała swoje zdanie w tej sprawie, a nie zdanie kogoś, kto reprezentuje importerów pomp ciepła. Chciałbym, żeby pani oceniła tę sprawę w sposób jasny, a ona jest naprawdę bardzo klarowna. My mamy wspierać polskie firmy, mamy wspierać systemem dotacyjnym wyłącznie urządzenia, które spełniają unijne normy, i mówię to jako Janusz Kowalski – unijne normy to jest jakiś kompletny absurd – ale ja walczę o to, żeby były unijne normy, a wy chcecie po prostu, żeby tych norm nie było.

Tej dyskusji w ogóle tu nie powinno być. Apeluję naprawdę o rozsądek. Wyłączmy emocje polityczne, wyłączmy oceny polityczne i zróbmy jedną rzecz dobrą dla tych, którzy chcą kupić dobrej jakości pompę ciepła i dla tych, którzy ciężko pracują w polskich rodzinnych firmach, produkują polskie pompy ciepła i się rozwijają. Naszym obowiązkiem jest wspierać polskie firmy. Jeżeli dzisiaj cały sektor polskich producentów pomp ciepła mówi, że mechanizm, który został stworzony w ministerstwie, nie promuje polskich producentów, a więc można powiedzieć, że ich dyskryminuje, to mam obowiązek powiedzieć: stop, ani jedna złotówka nie będzie wydana, naprawimy to. Nawet przy okrągłym stole, nawet za zamkniętymi drzwiami, z całą branżą i transparentnie.

 

Nie może być takiej sytuacji, bo to jest upokarzające i dla tych, którzy kupują pompy ciepła, które nie spełniają norm, i dla tych, którzy tworzą miejsca pracy, ciężko pracują w Polsce i widzą, że polskie państwo wspiera importerów azjatyckich pomp ciepła. Kończąc apeluję, szanowni państwo, i nie dlatego, że złożyłem w tej sprawie wniosek do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, bo wszystkie dokumenty potwierdzają, że mieliśmy do czynienia z ordynarnym lobbingiem i nikt mnie nie przekona, że było inaczej. Szanowna pani minister, każdy dzień tkwienia w tym patologicznym systemie pogłębia problemy biznesowe polskich producentów pomp ciepła, a jak powiedziałem, jesteśmy polskimi politykami i to szczególnie dzisiaj, bo tacy producenci są również na terenach zalanych, chociażby w województwie opolskim w Głubczycach, jest tam piękna firma Galmet, z której możemy być po prostu dumni, i naszym obowiązkiem jest… Bardzo proszę, jest przedstawiciel firmy Galmet.

Chciałbym, żeby produkty firmy Galmet były obecne w całej Europie, tak, mówię to wprost, ale jak mamy wspierać polskich producentów, jeżeli system dotacyjny wspiera producentów azjatyckich? O to proszę szczególnie panów przewodniczących z Platformy Obywatelskiej, pochylcie się nad tym i powiedzmy stop, zróbmy coś dobrego, wspierajmy polskie firmy.

Źródło: sejm.gov.pl

Janusz Kowalski, Poseł na Sejm RP 👍

Bądźmy w kontakcie:
▶ YouTube,
▶ Facebook
▶ Tik Tok
▶ Twitter
▶ Threads
▶ Instagram
▶ Linkedin
👉 NAPISZ DO MNIE: kontakt@januszkowalski.pl

Udostępnij na social media

Porozmawiajmy

Janusz Kowalski informuje, że świadcząc usługi korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika, w szczególności z wykorzystaniem plików cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.
zamknij