Janusz Kowalski odpowiada burmistrzowi Ujazdu w sprawie finansowania nauki niemieckiego
Dnia 27 sierpnia 2022 r. Poseł Janusz Kowalski odpowiedział burmistrzowi Ujazdu Hubertowi Ibromowi ws. braku polsko-niemieckiej symetrii.
Wpis internetowy Burmistrza Ujazdu Huberta Ibroma:
Moi drodzy, w przyszłym tygodniu rozpoczynamy kolejny rok szkolny.
Pierwszy, w którym samorządy nie otrzymają subwencji mniejszościowej związanej z nauką języka niemieckiego.
Do tej pory, każdy kto złożył deklarację, mógł uczyć się trzech godzin języka niemieckiego jako mniejszościowego w szkołach i przedszkolach.
Od września do grudnia 2022 na ten cel mieliśmy otrzymać prawie 300.000 zł. Jak doskonale wiecie, nie otrzymamy tych środków.
Mimo tego, i problemu gwałtownych wzrostów kosztów stałych, zdecydowaliśmy z własnych środków budżetu gminy Ujazd, pokryć tą stratę i utrzymać w dalszym ciągu naukę na tym samym poziomie co przez ostatnie lata.
Nie możemy dopuścić do nierównego traktowania uczniów. Nie możemy dopuścić do zmarnowania potencjału, który wypracowaliśmy przez ostatnie lata.
Powszechna znajomością języka niemieckiego jest przewagą konkurencyjną Województwa Opolskiego. Dzięki temu lokują się u nas kolejni inwestorzy, tworząc dobre miejsca pracy. O kolejnym takim przedsięwzięciu na terenie SAG UJAZD już niedługo opowiemy.
Tak więc, drodzy uczniowie, nauczyciele – germaniści, w nowym roku szkolnym, mimo trudności, będziemy podążać nadal tą samą drogą!
Odpowiedź Janusza Kowalskiego:
Wprowadza Pan Panie Burmistrzu w błąd. Zgodnie z polskim prawem uczyć języka niemieckiego w tym przypadku z powiększonej subwencji może się tylko dzieci mniejszości niemieckiej, a nie “każdy” jak Pan pisze! Art. 13 ustawy o systemie oświaty jest klarowny: “Art. 13. 1. Szkoła i placówka publiczna umożliwia uczniom podtrzymywanie poczucia tożsamości narodowej, etnicznej, językowej i religijnej, a w szczególności naukę języka oraz własnej historii i kultury.” To są pieniądze przeznaczone dla mniejszości narodowych. Proceder polegający na zapisywaniu swojego dziecka na zajęcia z języka niemieckiego nie w celu ochrony “poczucia podtrzymania niemieckiej tożsamości”, ale jako forma zajęć pozalekcyjnych jest procederem wyłudzania pieniędzy z budżetu państwa (na takie dziecko subwencja jest prawie podwójna dlatego w wielu samorządach zapisywano dzieci tylko po to, by była wyższa subwencja). Zrobił tak m.in. szef opolskich struktur PSL – zapisał dziecko swoje choć nie jest z żadnej mniejszości po to, by nie płacić z własnej kieszeni za zajęcia dodatkowe języka niemieckiego do czego przyznał się w TVP3 Opole. To zachowanie nieetyczne dyskryminujące uczciwych rodziców, którzy nie przypisują swojego dziecka pod mniejszościowe przepisy po to, by sfinansować naukę języka obcego. Szkoła, nauczyciele i samorządowcy mają obowiązek działać zgodnie z prawem i etycznie.
Za 237 mln zł z budżetu państwa w 2021 r. przeznaczono na naukę języka niemieckiego w oparciu o wspomniany art. 13. Powtórzę: 237 mln zł! Sfinansowano naukę niemieckiego dla 50 tys. dzieci choć cała Mniejszość Niemiecka liczy zgodnie ze spisek z 2011 r. niecałe 148 tys. obywateli RP deklarujących narodowość niemiecką. Wniosek jest oczywisty. Pieniądze z budżetu były wyłudzane – dzieci, które powinny być objęte dodatkowym finansowaniem ze względu na ochronę tożsamości niemieckiej powinno być maksymalnie 14-16 tys., a nie 50 tys. skoro mniejszość niemiecka to tylko 148 tys. obywateli! A na wsparcie Polaków i Polonii na świecie Polska w 2021 r. przeznaczyła 133 mln zł! Czyli 100 mln mniej niż na dodatkową naukę niemieckiego dla mniejszości w Polsce.
Symetria jest zapisana w polsko-niemieckim traktacie z czerwca 1991 r. Od 31 lat RFN dyskryminuje Polaków i polską mniejszość w RFN odmawiając prawa do nauki języka polskiego ojczystego w szkołach. W RFN nie ma ani jednej szkoły z oficjalną nauką języka polskiego jako ojczystego! To standardy gorsze niż na Białorusi. I polskie samorządy – jako część polskiego państwa – powinny LOJALNIE wspierać władze polskiego państwa w żądaniu traktatowej symetrii w polsko-niemieckich relacjach. Polska przeznaczała 237 mln zł na naukę języka niemieckiego ojczystego w trybie szkolnym, a Niemcy 0 euro na naukę języka polskiego w trybie szkolnym. W RFN zgodnie z danymi MSZ mieszka 867 tys. obywateli RP! Niemcy odmawiają im możliwości skorzystania z prawa do nauki własnych dzieci języka polskiego ojczystego w trybie szkolnym.
Warto o tym pamiętać szczególnie dziś 27 sierpnia w 100-rocznicę założenia Związku Polaków w Niemczech. Państwo niemieckie nie wspiera w żaden sposób obywateli niemieckich o polskiej tożsamości. Jest systemowa dyskryminacja – walczę o przywrócenie w tym obszarze w Niemczech praworządności i przestrzegania polsko-niemieckiego traktatu przez władze RFN. Proszę Panie Burmistrzu o lojalne wsparcie w przywróceniu polsko-niemieckiej symetrii i zaprzestaniu dyskryminacji także prawie 1 miliona obywateli RP w Niemczech, pisanie prawdy dot. polskiego porządku prawnego i piętnowanie wieloletniej praktyki wyłudzania pieniędzy z budżetu państwa, a co za tym idzie odbierania tych środków mniejszościom narodowym w Polsce.
Tyle praw niemieckiej mniejszości w Polsce, ile praw dla polskiej mniejszości w Niemczech!