NIE – dla arcydrogiej energii z wiatraków!
4. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 2938 i 2962).
Poseł Janusz Kowalski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 20 posłów Solidarnej Polski składa poprawkę – 1000 m lokalizacji wiatraka od zabudowań. Wspieramy OZE, ale OZE stabilne, a więc ze źródeł biomasowych i takich, które gwarantują dochody rolnikom indywidualnym. Energia z wiatraków jest najdroższa. Kłamcy z Platformy Obywatelskiej nie mówią, że dzisiaj już koszt stabilizacji OZE to 5,5 mld zł. Za to płacimy w naszych rachunkach. Kolejne wiatraki, które tylko pracują przez 1/5 dni w roku, to jeszcze droższa energia elektryczna. W związku z tym my chcemy taniej energii, z polskiej biomasy, a nie drogiej energii z niemieckich czy z duńskich wiatraków. Wiatraki pracują tylko 2 tys. godzin z 8760 godzin, a źródła biomasowe pracują cały rok. Lobbyści wiatraków to są lobbyści importowanego gazu, bo tylko gaz może te wiatraki stabilizować. Tak dla polskiej biomasy, nie dla niemieckich wiatraków – jako Solidarna Polska składamy taką poprawkę. Tak dla taniej energii, nie dla najdroższej energii, takiej jak w Niemczech. (Dzwonek) Niemcy mają pełno wiatraków i jest tam energia najdroższa.
(Głos z sali: Spasibo, Janusz.)
(Poseł Janusz Kowalski: To wasz język. Zawsze kochaliście rosyjski gaz.)