O Instytucie Pileckiego
1. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Instytucie Solidarności i Męstwa imienia Witolda Pileckiego oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1341).
Poseł Janusz Kowalski:
Panie Marszałku! Panie Premierze! Swoje słowa kieruję do pana premiera Glińskiego. Pani Minister! Instytut Pileckiego jest bardzo pozytywnym symbolem. Pokazuje, w jaki sposób trzeba prowadzić polską politykę historyczną na świecie. Mam nadzieję, że oddziały instytutu Pileckiego we współpracy z Polską Fundacją Narodową czy z Instytutem Pamięci Narodowej nie powstaną nie tylko w Nowym Jorku i w Tel Awiwie, lecz także w Buenos Aires, w Sidney, na każdym kontynencie. Taka jest dzisiaj racja stanu, trzeba odkłamywać narrację innych państw, które zakłamują polską historię. Bardzo dobrze, że jest instytut Pileckiego. To pozytywny znak.
Natomiast wypowiedź pani poseł Senyszyn była haniebna. Chciałbym prosić, aby jak najbardziej rozszerzyć działalność instytutu Pileckiego. Przede wszystkim chodzi o zbrodnie komunistów, również z okresu sowieckiego. Pani Senyszyn właśnie tego nie chce pokazywać, nie chce pokazywać tego, co świat powinien wiedzieć, że Polska była pod drugą okupacją w latach 1944-1989. Wtedy komuniści po prostu (Dzwonek) mordowali Polaków, mordowali również obywateli żydowskich i o tym cały świat powinien się dowiedzieć. Dziękuję.