Wystąpienia na Sali Posiedzeń

Bezpieczeństwo energetyczne Polski nie może opierać się na imporcie gazu i energii

14 kwietnia 2021 /

4. punkt porządku dziennego:

Poprawione sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw (druki nr 808 i 1025).

Poseł Janusz Kowalski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście jest tak, że 24 lata temu uchwalono ustawę – Prawo energetyczne, i rzeczywiście jest tak, że w art. 3 pkt 16 jest bardzo ważna definicja, definicja bezpieczeństwa energetycznego. Niech również ta dzisiejsza dyskusja skłoni nas wszystkich do zastanowienia się, w którym kierunku podążamy jako Rzeczpospolita Polska, bo realizowany jest plan – i mówię to w imieniu Solidarnej Polski – który w istocie oznacza utratę bezpieczeństwa energetycznego w ciągu najbliższych 3, 5, 7 lat ze względów ideologicznych. Sytuacja, w której za 15 lat chcemy zużywać 40 mld m3 gazu, a więc kupować gaz od Rosji z Nord Streamu, jest sytuacją absolutnie dramatyczną. Dlatego, szanowni państwo, powiem jasno: stoję za górnikami, stoję za związkami zawodowymi, stoję za wszystkimi tymi branżami energochłonnymi, które uważają, że trzeba chronić bezpieczeństwo energetyczne. (Gwar na sali)

    Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:

    Panie pośle, przepraszam pana serdecznie.

    Proszę państwa, mówię do posłów Koalicji Obywatelskiej, zawsze się denerwujecie, jak ktoś was źle traktuje, i słusznie. Traktujcie więc również kogoś z PiS-u poważnie i grzecznie.

    Proszę bardzo.

    Poseł Janusz Kowalski:

    W związku z tym, szanowni państwo, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne i pochylenie się nad tą ustawą, która została uchwalona 24 lata temu, to w tej sprawie powinien panować w moim przekonaniu ponadpolityczny konsensus, bo sytuacja, w której realizujemy ideologiczną politykę Unii Europejskiej i odchodzimy od polskiego węgla na rzecz rosyjskiego gazu, jest bardzo niebezpieczna dla bezpieczeństwa energetycznego. I ta definicja z ustawy – Prawo energetyczne niestety w tej chwili już jest nieaktualna.

    Jako Solidarna Polska będziemy działać na rzecz suwerenności energetycznej i będziemy bronić polskiego węgla, ponieważ kierunek obrany również przez ministerstwo klimatu… Niezwykle cenię moich kolegów, ale jest to niestety kierunek absolutnie zły. Rzeczywiście wystarczy poczytać raporty niemieckiego urzędu regulacyjnego, obrachunkowego trybunału, który traktuje o niemieckiej Energiewende. Absolutnie to jest sytuacja dla nas niebezpieczna. Za kilka lat zabraknie nam naszej własnej energii elektrycznej, produkowanej w Polsce, będziemy zależni wyłącznie od importu energii z Niemiec, ze Skandynawii, a na pewno od importu dużej ilości gazu. To jest sytuacja niebezpieczna i w tej sprawie, szanowni państwo, powinniśmy szukać konsensusu. Dziękuję.

Udostępnij na social media

Porozmawiajmy

Janusz Kowalski informuje, że świadcząc usługi korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika, w szczególności z wykorzystaniem plików cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.
zamknij