Decyzję WSA należy traktować jako ideologiczną

24 czerwca 2023 /
01290E7Da6Af476E025495Fc26Bd

WSA wpisuje się w narrację i cel, jakim jest zatrzymanie produkcji taniej energii oraz ciepła w Polsce. Elektrownia w Turowie, do której dostarczane są surowce z kopalni w Bogatyni, zaopatrza w prąd blisko 4 mln gospodarstw domowych. To fatalna decyzja WSA

DoRzeczy.pl: Wojewódzki Sąd Administracyjny ws. zażalenia złożonego przez Polską Grupę Energetyczną na decyzję o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej dla kopani w Turowie, odmówił wstrzymania wykonania zaskarżonego postanowienia i przekazał sprawę do rozpoznania do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jak pan ocenia decyzję WSA? 

Janusz Kowalski: Każdy sędzia wydaje wyroki i postanowienia w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Z jednej strony mamy tutaj przepisy prawa, z drugiej niepisane zasady współżycia społecznego oraz zasady dotyczące funkcjonowania Rzeczypospolitej. Absurdalna decyzja WSA, którą w istocie należy traktować jako ideologiczną prowokację, pokazuje, że wielu sędziów kompletnie odrealniło się i dalekich jest od rozumienia intencji tych, którzy chcą, aby zatrzymać w Polsce wydobycie węgla kamiennego, brunatnego i produkcję taniej energii. Jest to bardzo smutne. 

WSA w pana ocenie popełnia błąd?

WSA wpisuje się w narrację i cel, jakim jest zatrzymanie produkcji taniej energii oraz ciepła w Polsce. Elektrownia w Turowie, do której dostarczane są surowce z kopalni w Bogatyni, zaopatrza w prąd blisko 4 mln gospodarstw domowych. To fatalna decyzja WSA. Dlatego myślę, że w sobotę, tysiące obywateli da decyzji sądu wyraz podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Bogatyni, gdzie również będę wraz z politykami i działaczami Suwerennej Polski. Polityka eurokratów oraz totalnej opozycji jest fatalna dla naszej ojczyzny. Pamiętajmy, że to politycy PO czy Szymon Hołownia, wprost mówili, że należy wykonać decyzję o zamknięciu kopalni. Nie pozwolimy na to. Cała polska opinia publiczna powinna się zmobilizować i bronić polskiego interesu, gospodarki i dobra publicznego. 

Czy ktoś tu powinien ponieść odpowiedzialność? 

W mojej ocenie powinniśmy pokazywać twarze i nazwiska sędziów, którzy wydają taką decyzję, następnie rozliczyć ich za działanie przeciwko interesom narodowym. Oni odpowiadają przed narodem polskim. Nie ma zgody na to, żeby podejmowane były decyzje, które de facto mają doprowadzić do gigantycznego kryzysu energetycznego w Polsce.

Źródło: Dorzeczy.pl

Udostępnij na social media

Porozmawiajmy

Janusz Kowalski informuje, że świadcząc usługi korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika, w szczególności z wykorzystaniem plików cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.
zamknij