Do Rzeczy: Grób Jaruzelskiego powinien być przeniesiony na cmentarz Armii Czerwonej
Treść wywiadu, który ukazał się 27 sierpnia 2022 r. w Do Rzeczy:
Mam szacunek do wszystkich samorządowców z całej Polski, którzy podejmują działania zmierzające do likwidacji sowieckich monumentów – mówi poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.
DoRzeczy.pl: W Brzegu na Opolszczyźnie zdemontowano kolejny sowiecki pomnik. Takim działaniom ma zacząć się przyglądać Rosja. Jak pan ocenia ten fakt?
Janusz Kowalski: Informacja o tym, że reżim Władimira Putina i Moskwa chcą powołać komitet śledczy dotyczący zburzenia sowieckiego monumentu w Brzegu, potwierdza tylko słuszność działań prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej i dr. Karola Nawrockiego oraz tych samorządowców, którzy nie godzą się, aby w polskiej przestrzeni publicznej były symbole, monumenty oraz znaki upamiętniające sowiecką okupację z lat 1944-1989.
Pomagał pan w kwestii usunięcia monumentu w Brzegu?
Tak i czuję się zaszczycony, że mogłem pomóc w nawiązaniu relacji władz samorządowych miasta Brzeg z Instytutem Pamięci Narodowej, który profesjonalnie podjął decyzję o sfinansowaniu zburzeniu tego sowieckiego monstrum, który został postawiony 50 lat temu i znajdował się 150 metrów od dumnego zamku Piastów Śląskich. Zgodnie z intencją mieszkańców Brzegu na jego miejscu powinien powstać pomnik ku pamięci polskich bohaterów niepodległości lub najnowszej historii Polski.
Czy decyzja Moskwy ws. komitetu śledczego może niepokoić?
To jest oczywiście próba zatrzymania, rozpoczętego przez polskie państwo i IPN, procesu dekomunizacji polskiej przestrzeni publicznej. Odpowiedź polskiego państwa musi być i jest jednoznaczna: każdy pomnik komunistyczny, sowiecki, gloryfikujący okupantów, zostanie zburzony. Mam szacunek do wszystkich samorządowców z całej Polski, którzy podejmują działania zmierzające do likwidacji sowieckich monumentów. A np. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, pozwala w sposób niezgodny z polską pamięcią narodową i tożsamością historyczną, utrzymywać ulicę Armii Ludowej, czyli sowieckich kolaborantów, którzy walczyli przeciwko wyzwoleniu niepodległej Rzeczypospolitej.
Polska również napotyka na skandaliczne incydenty. Na Białorusi zniszczono cmentarz żołnierzy Armii Krajowej. Czy to zemsta?
Polskie państwo szanuje groby żołnierzy, bez względu na to, której armii służyli i to jest absolutna norma w cywilizowanych państwach. Na terenie RP są takie miejsca, oczywiście objęte ochroną, w tym groby żołnierzy Armii Czerwonej. Polskie państwo w sposób konsekwentny reaguje na próby niszczenia ich. Jest barbarzyństwem niszczyć groby i cmentarze, tak jak dokonano tego na Białorusi. To uderza w podstawy cywilizacji i człowieczeństwa. My się skupiamy na monumentach, które nie są pomnikami. Nie dotyczą realnych wydarzeń historycznych, stanowiły jedynie element gloryfikowania komunistów. Czy jest to zemsta? Oczywiście reżimy Łukaszenki i Putina są w stanie uderzać w nasze najczulsze punkty i jest to barbarzyństwo. Jest to nie do zaakcentowania i musi się spotykać z silną reakcją opinii publicznej całego świata.
Zawsze można powiedzieć, że każdego może to spotkać.
Tak, jednak mimo wszystko jestem zwolennikiem porządkowania pochówków kolaborantów i zdrajców państwa polskiego np. w Alei Zasłużonych na Powązkach. Obok polskich bohaterów leżą zdrajcy. Powązki podobnie jak Westerplatte powinny być ustawą włączone pod władztwo polskiego państwa. Groby zbrodniarzy takich jak Jaruzelski, powinny być przeniesiony w sposób profesjonalny na cmentarz Armii Czerwonej. To działanie profesjonalne i ważne dla polskiej tożsamości narodowej.
Źródło: DoRzeczy.pl